Akumulatory samochodowe generalnie ulegają awarii po 30 do 150 głębokich cyklach rozładowania i ładowania, podczas gdy mogą wytrzymać tysiące cykli przy normalnym rozruchu, takim jak rozładowanie 2 do 5 procent.
Jeśli akumulatory zaprojektowane do głębokich cykli są używane w zastosowaniach motoryzacyjnych, muszą być przewymiarowane o około 20 procent, aby skompensować ich niższą obciążalność prądową. Domieszkowanie elektrod węglem poprawia trwałość i wydajność akumulatorów kwasowo-ołowiowych, znacznie zmniejszając gromadzenie się osadów siarczanu ołowiu, które wcześniej hamowały ich działanie. Aby podstawowe ogniwo kwasowo-ołowiowe mogło wytworzyć napięcie, musi najpierw otrzymać ładunek. Napięcie zastosowane w celu zapewnienia tego musi być większe niż 2,1 wolta, aby umożliwić przepływ prądu do ogniwa. Gdyby było mniej niż to, ładunek faktycznie wypłynąłby z niego. Po naładowaniu ogniwo lub bateria będzie w stanie ładować obwody zewnętrzne, często działając przez kilka godzin, w zależności od wyczerpania ogniwa lub akumulatora.
Charakterystyka samorozładowania akumulatora kwasowo-ołowiowego jest stosunkowo dobra. Teoretycznie akumulator kwasowo-ołowiowy można przechowywać do 12 miesięcy bez ponownego ładowania.
Jednak w wyższych temperaturach pozostawienie akumulatora na pewien czas poniżej 60 procent naładowania powoduje zasiarczenie. Siarczanie to proces, który zmniejsza pojemność akumulatorów kwasowo-ołowiowych. Podczas normalnego użytkowania tworzą się małe kryształki siarczanu, ale są one normalne i nie są szkodliwe. Jednak podczas długotrwałego pozbawienia ładunku amorficzny siarczan ołowiu przekształca się w stabilną krystaliczną i osadza się na płytach ujemnych. Prowadzi to do powstania dużych kryształów, które redukują substancję czynną w komórce i powodują zmniejszenie pojemności. Chociaż akumulator vrla jest szeroko stosowany, ponieważ ma wiele wyraźnych zalet, ma również kilka wad. Wszystko to należy wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji, czy skorzystać z tej technologii, czy nie.